Jesteś przedsiębiorcą na własnej działalności gospodarczej i chcesz kupić nieruchomość na kredyt hipoteczny? Ten odcinek podcastu jest dla Ciebie! Zapraszam do wysłuchania.

Potrzebujesz pomocy przy uzyskaniu kredytu? Skontaktuj się ze mną!

Telefon: 726 196 626

Email: kontakt@januszgrabowski.pl

Skąd pobrać podcast?

Podcast dostępny jest dla Ciebie w wielu miejscach:

Aktualnie cały czas będąc zatrudnionym na etacie od trzech, czterech miesięcy jest łatwiej o kredyt niż prowadząc działalność gospodarczą nawet rok. Dlaczego tak jest? Dlatego, że statystycznie po dwóch latach jak tylko wchodzi wysoki ZUS, dużo firm jest zamykanych, a po drugie badania pokazują, że duża część firm nie zamyka się w ciągu siedmiu lat i z tego względu banki patrzą na to negatywnie.

Uważam, że jest to paranoja, bo dzisiaj mogę mieć umowę o pracę, a jutro mogę dostać wypowiedzenie i za trzy miesiące nie mam tego dochodu. Zapewne jest, to też związane z tym, że działalność gospodarcza jako biznes wiąże się z większym ryzykiem. Występuje więcej płatności, rzeczy do zorganizowania i powoduje to, że banki podchodzą do tego bardziej rygorystycznie. W związku z tym przedsiębiorca, czyli osoba, która z natury musi szukać możliwości musi bardziej przygotować się pod kątem zdolności kredytowej niż statystyczny Nowak zatrudniony na umowę o pracę.

Reasumując co zrobić żeby było lepiej? Posiadać jak najdłużej tą działalność gospodarczą, nie zawieszoną, bo pamiętaj, że nawet zawieszenie działalności na jeden dzień wpływa znacząco na to czy bank da Tobie kredyt, czy nie da. Jeżeli zawieszam dzisiaj działalność, odwieszam ją jutro to według banku zacząłem nową działalność gospodarczą, mimo, że to był tylko jeden dzień przerwy. Bez znaczenia jest to, że pierwszy raz w CTG ta działalność była zarejestrowana w 1995, jeżeli pół roku temu ją zawiesiłeś. Bank stwierdzi, że nie masz wymaganego stażu pracy/działalności.

Jak długi powinien być ten staż ? Jeżeli mówimy o kredycie hipotecznym minimum to 12 rozliczonych miesiący. Oznacza, to, że jeżeli założyłeś działalność gospodarczą w styczniu, to w styczniu następnego roku dopiero po 20 stycznia masz pełne dwanaście miesięcy zatrudnienia. Jest to związane z rozliczeniem podatku dochodowego. Według banku i przepisów księgowych masz rozliczony dany miesiąc.Kolejną kwestią jest to, że bank patrzy na PIT za rok poprzedni, a czasem na dwa lata w tył.

Jeżeli na PICIE jest strata, albo dochód był bliski 0, a teraz nagle masz 100 tys. to przygotuj od razu uzasadnienie skąd jest taki wzrost dochodów. Jeżeli wygląda to jest rozsądnie może warto już teraz wnioskować. Zastanów się jednak, czy nie lepiej poczekać do nowego roku, złożyć nową deklarację podatkową i wnioskować o kredyt z korzystniejszym PITEM. Wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz działać, o tym też jest inny podcast “Jak przygotować się do kredytu mając działalność gospodarczą”.

Najlepszą formą działalności gospodarczej pod kątem banków są zasady ogólne, czyli książka przychodów i rozchodów. Dlaczego? Bo wtedy analityk wie ile miałeś przychodu, jakie były Twoje koszty działalności i jaki jest Twój dochód, czyli to ile faktycznie zarabiasz. Teoretycznie widzi Twoje przychody brutto i dochód netto. Wie na co Cię stać, ile co miesiąc przynosisz na swoje konto po zapłaceniu wszystkich zobowiązań z działalności gospodarczej. Ważne jest też, że kredyty hipoteczne, czy firmowe tak samo obciążają zdolność kredytową. Tym bardziej kredyty obrotowe na działalność gospodarczą potrafią w dużej części banku wręcz zabić tą zdolność. Kredyt obrotowy na 100 tys. często bank liczy, że to jest 5% kosztów miesięcznych, czyli 100 tys, 5% jest to 5 tys. Jest TO Twój koszt miesięczny obsługi tego kredytu według banku, ale jakbyś wziął kredyt ratalny na 100 tys na 10 lat, to miałbyś ratę 1200 zł. Różnica 3-4 tys w dochodzie na tym samym kredycie. Kwestia jaki masz dalszy plan działania i co chcesz w tym kierunku zrobić.

Kredyty obrotowe w niektórych bankach są traktowane specyficznie. Jeżeli Twoje obroty, przychody roczne są wyższe niż wysokość tego kredytu obrotowego to może to w całości zniwelować ten kredyt obrotowy. Bank uzna, że to nie jest koszt, bo przecież Twoje obroty są wiele większe, masz ten kredyt obrotowy, ale to nie jest Twoje zobowiązanie. Tak samo z leasingiem operacyjnym który w księgowany jest w koszty w treści banków. Jeżeli ten leasing jest nie starszy niż rok, może się okazać, że cała rata tego leasing’u nie jest wliczana jako koszt, ale jako zobowiązanie tak jak kredyt ratalny. Mimo, że to był leasing operacyjny. Jeśli masz go dłużej nie ma z tym problemu, ale licz się z tym, że może się okazać, że będziesz potrzebował dostarczyć opinię z banku o tym leasingu. Opinia będzie zawierać informację czy jest terminowo obsługiwany.

Będziesz też musiał zaprezentować umowę leasingu, która będzie zawierać informację, że jest to leasing operacyjny, a nie finansowy. Jeżeli jest leasing finansowy, to bank liczy to jako ratę kapitałową odsetkową. Zdarza, że wykup, który musi zrobić jest liczony jako też do zdolności kredytowej. Wykup tego leasing’u jest na pięć lat. Za miesiąc płacisz 1000 zł raty, ale masz jeszcze wykup ostateczny 60 tys plus te 5 razy 1000 zł. To się okaże, że te 60 tys jest też rozbite na te 60 miesięcy.

Bardzo rzadko się tak zdarza. Częściej przy leasing’u finansowym, ale jest to też rozbijane na miesięczne raty, więc jeżeli się szykujesz do zakupu nieruchomości zastanów się, czy nie lepiej przeczekać z leasing’iem auta. Może lepiej poczekać z kredytem obrotowym. Najpierw pomyśleć o zakupie nieruchomości dla siebie lub pod kątem najmu na inwestycję, a dopiero później bardziej pomyśleć o sobie, o tych “zabawkach” i innych sprzętach. Warto o tym pamiętać.

Patrząc jeszcze na zdolność kredytową na działalność gospodarczą wspomniałem o amortyzacji. Jest to korzystna sprawa księgowa, dzięki której mamy koszt na papierze, którego faktycznie nie ponosimy. Idealne jest tutaj kupić majątek trwały, czy wprowadzić do majątku trwałego nieruchomość, która jest użytkowana dłużej niż 5 lat i ją wynajmujesz. Możesz ją wtedy zamortyzować w 10% w skali roku. Jeśli kupisz nieruchomość za 400 tys, uogólniając jest warta 400 tys już bez udziału w gruncie, rozbijasz to na 10%, czyli 40 tys w skali roku masz kosztu księgowego, czyli 40 tys minus czystego podatku jest ok 8 tys. Duża część banków jeżeli pokażesz tabele amortyzacji ewidencji środków trwałych, podbije Tobie ten dochód o amortyzację, więc to jest z jednej najrozsądniejsza forma jak nie płacić podatków i mieć zdolność kredytową. W innym przypadku no niestety często trzeba płacić te podatki i tą zdolność kredytową, ale o tym nie w tym odcinku.

Zapraszam do słuchania moich innych podcastów, do polubienia i przekazania tego dalej, jeżeli uważasz, że komuś ten odcinek się przyda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.